Skip to content
Menu
edobromila
  • Strona główna
  • czytam
  • e-czytam
  • gram
  • oglądam
  • O mnie
edobromila

Kłamca 1, czyli nadprzyrodzony miszmasz

Opublikowano 3 stycznia, 201923 czerwca, 2022

okładka Tytuł: Kłamca 1
Autor: Jakub Ćwiek
Wydawnictwo: SQN
Język: polski
Język oryginału: polski
Kupiłam w: Woblinku

Anioły, archaniołowie, biblijne demony, postacie z mitologii nordyckiej, egipskiej, słowiańskiej — ile tego na raz! Jestem pełna podziwu jak autorowi udało połączyć się te wszystkie światy w jeden spójny i logiczny. Zarówno pomysł na świat jak i wykonanie tego pomysłu bardzo mi się podobało. Szczególnie  podpasowały mi wątki biblijne. Zapewne dlatego, że mogłam je docenić mając jakąś bazową wiedzę na ten temat a na przykład o mitologi nordyckiej mam bardzo mgliste pojęcie.

To co budzi za to pewne moje wątpliwości to sposób prowadzenia fabuły. Narracja jest rwana i właściwie bliżej tej książce do zbioru opowiadań niż do powieści. Ludzie są tu postaciami epizodycznymi, które pojawiają się w jednym opowiadaniu, żeby już nigdy nie wrócić. Tym co łączy te opowieści jest postać tytułowego Kłamcy oraz jego mocodawcy. Co ma oczywiście sens, bo pośrednio pokazuje czym jest krótkie życie człowieka wobec bogów i aniołów. Ale po którymś z kolei takim opowiadaniu losy bohaterów kolejnego przestały mnie obchodzić, bo już wiedziałam, że nie są ważne. Trochę szkoda, bo Ćwiek umie tworzyć ciekawe postacie i przykro, że się tak marnują żyjąc tylko na kilku stronach.

Z każdym kolejnym opowiadaniem poznajemy głównych bohaterów coraz lepiej, ale nie licząc początku i końca większość z tych opowieści można byłoby ustawić w dowolnej kolejności i nie wpłynęłoby to na całość. Do zakończenia właśnie mam w sumie najwięcej zastrzeżeń. Zamiast coś wyjaśniać, to gmatwa jeszcze bardziej. Nie wiem, czy to moje niedobory inteligencji nie dały mi przejrzeć intencji autora stojących za tym zakończeniem, czy też w następnych tomach się to wyjaśni. Piszę to po przeczytaniu zaledwie pierwszej części z kilku, więc dużo się jeszcze może odmienić. Nie czuję się jednak zniechęcona do kolejnych Kłamców. Wręcz przeciwnie, jestem bardzo zachęcona i z pewnością sięgnę po kolejne książki z tej serii.

Ten post powstał w ramach wyzwania Trójka e-pik jako wpis o książce z duchami (w tytule lub w wątku). W tytule duchów nie ma, ale mają swoje wątki w treści. Głównie są to duchy jako (cytuję za słownikiem 😉) byty osobowe niematerialne (tu: anioły), ale takie klasyczne duchy w formie duszy, która opuściła ciało, też się tu znajdą.

Wpis pierwotnie ukazał się na moim poprzednim blogu pod adresem https://e-czytam.blogspot.com/2019/01/kamca-1.html

1 komentarz do “Kłamca 1, czyli nadprzyrodzony miszmasz”

  1. Sardegna pisze:
    4 stycznia, 2019 o 1:26 pm

    Dziękuję!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Instagram
  • Twitter
  • Link

Kategorie

  • czytam
  • e-czytam
  • gram
  • oglądam

A. Markowski Agora autobiografia biografia Czarne dla młodzieży ebookpoint fantastyka fantasy felietony historia historyczne Insignis J. Austen J. Bralczyk J. Hoffman J. Miodek J. Szczerba J. Żylińska językoznawstwo literatura chińska Liu C. M. Kisiel M. Obuch metro metro 2033 Nexto PIW planszówki podróżnicze podsumowanie po polsku postapo powieść epistolarna Prószyński i S-ka Publio reportaże science-fiction trójka e-pik Uroboros Virtualo Woblink wywiad-rzeka young adult zbiorowe

Najnowsze wpisy

  • „Światu nie mamy czego zazdrościć”
  • Mój (bardzo subiektywny) ranking Azuli
  • Rebecca F. Kuang „Wojna makowa”, czyli trochę niedorobiona chińszczyzna po amerykańsku
  • Gordon Doherty „Assasin’s Creed Odyssey”
  • „Dziady, część V” – porównanie e-booka i wersji papierowej

Najnowsze komentarze

  1. „Trójka e-pik” 2019 – ile mnie to kosztowało? – edobromila - „Oczy uroczne”
  2. „Trójka e-pik” 2019 – ile mnie to kosztowało? – edobromila - Wszystko za Everest, czyli co mi się śniło po nocach
  3. „Piorun kulisty”, czyli porażający błąd w tłumaczeniu – edobromila - Problem trzech ciał, czyli Chińcyki trzymają się mocno
  4. „W blasku ognia”, czyli postapokaliptyczny Dekameron to to nie jest – edobromila - Metro 2033, czyli zaliczyć je wszystkie
  5. Mój dzień w książkach 2018 – edobromila - Metro 2033, czyli zaliczyć je wszystkie
©2023 edobromila | Powered by SuperbThemes & WordPress