Klasyczne tańce indyjskie to sztuka bardzo trudna w odbiorze dla niewtajemniczonych. Często się spotkałam z opiniami, że taki taniec jest nudny. Na pewno ma na to wpływ muzyka, która towarzyszy tańcowi. Jest ona zupełnie inna niż europejska i przez to mało przyjemna dla nas do słuchania. Ten sam układ zatańczony w filmie z towarzyszeniem bardziej bollywoodzkiej muzyki ogląda się całkiem przyjemnie. Ale nie staje się przez to bardziej zrozumiały.
Oglądanie bharatanatiam przez europejczyka bez żadnego przygotowania, to jak czytanie poezji bez znajomości liter. I to nie tylko dlatego, że taki europejczyk nie zrozumie opowiadanej historii ani przesłania, a przecież indyjski taniec klasyczny to bardzo często właśnie opowieść przekazywana przez tancerkę. Ktoś nieprzygotowany nie zauważy też piękna, jaki ten taniec niesie z sobą. Nie będzie wiedział „jak patrzeć”.
Nie da się w krótkim czasie nauczyć znaczenia wszystkich gestów (mudr), które są niezbędne do zrozumienia opowieści snutych przez tancerkę. Można natomiast poznać inne aspekty tego tańca i to już może wystarczyć do czerpania przyjemności z bharatanatiam.
Oto kilka moich rad:
- Obserwuj twarz tancerki. Mimika, podkreślona mocnym makijażem, jest tu bardzo ważna. Tancerka próbuje przekazać nam całe spektrum emocji: radość, zawstydzenie, przerażenie, smutek. A często i bardziej złożone uczucia, jak tu:
Oba zdjęcia autorstwa blackfin2, rozpowszechnianie na licencji CC-by-nc-sa2.0 - Delektuj się harmonią linii. Bharatanatiam to taniec bardzo geometryczny. Ręce i nogi układają się w liniach ustawionych do siebie pod pewnymi ustalonymi kątami. W szczególnym, bardzo częstym przypadku ustawione są równolegle, na przykład tak jak na zdjęciu poniżej
Zdjęcie autorstwa Prema Anandha, linie dorysowane przeze mnie, rozpowszechnianie na licencji CC-by-nc-sa2.0 - Pamiętaj, że w bharatanatiam nic nie jest przypadkowe. Każdy ruch jest wykonany z najwyższą dostępną danej tancerce precyzją. Nawet strój ma znaczenie. Na przykład wachlarzyk zamocowany między udami, który ujawnia się w niektórych, bardzo typowych dla tego tańca pozycjach, jak ta:
Zdjęcie autorstwa Prema Anandha, rozpowszechnianie na licencji CC-by-nc-sa2.0
Na powyższym zdjęciu widać też bardzo wyraźnie z jaką precyzją tancerka przyjęła tę pozycję. No i ta harmonia linii… - Oprócz części statycznych i lirycznych, w których można obserwować powyższe aspekty, w bharatanatiam częste są też elementy bardzo dynamiczne. W tych momentach warto obserwować jak szybko i precyzyjnie tancerka wytupuje rytm a przy tym ręce cały czas pozostają w harmonii z nogami.
- Rytm, którego trzyma się tancerka, bywa zupełnie inny niż ten słyszalny w muzyce. Zazwyczaj zdarza się to tylko przez moment. I wcale nie oznacza to, że tancerka się pogubiła. Wręcz przeciwnie. Niesamowite jest to, jak one potrafią tańczyć w innym rytmie niż słyszą, a po tym w odpowiednim momencie połączyć się z muzyką. I to przy muzyce na żywo, gdzie każdego dnia dana grupa muzyków może grać w różnym tempie.
- Spróbuj zobaczyć powiązania pomiędzy różnymi częściami ciała przy ich jednoczesnej niezależności. Ręce współgrają z nogami, wzrok wędruje za ręką itd. A całe ciało tancerki jest jak mandala.
Pisałam to z myślą głównie o bharatanatiam, bo ten taniec znam najlepiej, ale część rad może też być przydatne przy oglądaniu innych klasycznych tańców indyjskich.
I na koniec – z mojego doświadczenia wiem, że im większa jest wiedza na temat tego tańca, tym więcej radości sprawia oglądanie go. Zanim zaczęłam się go uczyć też uważałam, że oglądanie go jest nudne.
Wpis oryginalnie opublikowałam na moim starym blogu o tańcu indyjskim.
PS. Można też do oglądania bharatanatyam podejść na wesoło, tak jak w poniższym filmiku