Nie jestem aktywna w blogosferze czytelniczej, ale „to” dotarło i do mnie. „To”, czyli krytyka blogów czytelniczych popełniona przez „profesjonalną krytyczkę”. Krytyka ta ani mnie zieje ani grzębi, ale przy okazji dowiedziałam się o istnieniu wśród blogów frakcji stosikowej i niestosikowej. Wzorem Eli postanowiłam też w ramach przekory wesprzeć frakcję stosików.
Ale jak?!
Jak zrobić stosik e-booków?
Tak?
Czy może lepiej tak?
Chyba druga opcja lepsza, nie uważacie? Niech zatem będzie to zapowiedź, że niedługo napiszę o tych książkach. Ale, zgodnie z opisem bloga, jak mi się zachce.
Wpis pierwotnie ukazał się na moim poprzednim blogu pod adresem https://e-czytam.blogspot.com/2013/02/moj-stosik.html
Stosik e-kstra 🙂